#1 2010-01-07 21:18:22

Markus

Główny Administrator

Zarejestrowany: 2009-12-26
Posty: 270
Punktów :   

Tajemniczy Zamek

Człowiek zaczął wchodzić na górę, minęliście dwóch, ubranych w czarne, silne zbroje żołnierzy.
-Będziesz trenowała ze ścierwojadami i innymi uczniami, a potem dostaniesz zadanie od przywódcy, z którym będziesz się zaraz wiedziała.Weszliście do przejścia, a na końcu tego pomieszczenia były piękne drewniane drzwi...Prowadziły do Przywódcy, który był właśnie w swym gabinecie.Mężczyzna mruknął:
-Nie mogę tam z Tobą iść.

Offline

 

#2 2010-01-08 12:31:00

 mysioowata

Użytkownik

826352
Zarejestrowany: 2009-12-30
Posty: 186
Punktów :   
WWW

Re: Tajemniczy Zamek

Zrobiłam kilka kroków w stronę drzwi, ale nie słyszałam już donośnch kroków mężczyzny, który pokazał mi złe strony moim zaufanym chłopcom. Odwróciłam się i zobaczyłam, że mężczyzna nie idzie ze mną. Usłyszałam co mówił i odpowiedziałam:
-Dlaczego nie możesz? Chcę tylko żebyś na to odpowiedział i już zmykam do gabinetu pana.
Przeżyłam chwilowy szkok, poniewarz pomyślałam, że może być to pułapka.


Co było minęło...Po co wracać do rzeczy przeszłych???

Offline

 

#3 2010-01-08 13:37:27

Markus

Główny Administrator

Zarejestrowany: 2009-12-26
Posty: 270
Punktów :   

Re: Tajemniczy Zamek

Mężczyzna zaśmiał się.
-Przywódca chce Tobie powiedzieć najwyraźniej coś czego ja nie mogę wiedzieć...Możesz jeszcze zawrócić i prawdopodobinie patrzyć jak Ci, którym uratowałaś życie walczą u boku Beatrice, a nie twojego...Idziesz, czy zawracasz?-Zapytał wiedząc, że kobieta lepiej, by zrobiła wchodząc tam, ponieważ tam czekał na nią sam PRZYWÓDCA!Większość pracowników tylko o nim słyszało, a ona może go wiedzieć...To niesamowte wyróżnienie.

Offline

 

#4 2010-01-08 15:26:30

 mysioowata

Użytkownik

826352
Zarejestrowany: 2009-12-30
Posty: 186
Punktów :   
WWW

Re: Tajemniczy Zamek

-Wchodzę. Dzięki, że popierasz mnie na duchu - powiedziałam wyraźnym i dzielnym głosem
Cieszyłam się, że ktoś tak wielki i odważny niczym lew popiera mnie na duchu i che bym ja - zwykły człowiek, który nie orientuje się w TYM ściecie chce ze mnie zrobić prawdziwego wojownika. Szłam umiarkowanym krokiem w stronę potężnie wyglądających drzwi. Kiedy doszłam do drzwi jeszcze raz obruciłam się, by upewnić się, że ON tam jeszcze jest i czeka na mnie.


Co było minęło...Po co wracać do rzeczy przeszłych???

Offline

 

#5 2010-01-08 15:56:04

Markus

Główny Administrator

Zarejestrowany: 2009-12-26
Posty: 270
Punktów :   

Re: Tajemniczy Zamek

Mężczyzna stał spokojnie i skinął głową mówiąc:
-Bedę tutaj czekał!-Mówiąc to poszerzył swój uśmiech do niewyobrażalnych rozmiarów, lecz kiedy kobieta się obróciła uśmiech zmalał, lecz nie zniknął, bo dlaczego miał zniknąć?Był tylko jeden różne dla którego ten uśmiech mógł zniknąć, lecz się poszerzył.Jeden drobny powód, który może zniszczyć go.Było to najmniejszy powód, ale jeśli ktoś by się o nim dowiedział...Nie...Nikt się o tym nie dowie.

Offline

 

#6 2010-01-08 16:16:00

 mysioowata

Użytkownik

826352
Zarejestrowany: 2009-12-30
Posty: 186
Punktów :   
WWW

Re: Tajemniczy Zamek

Otwierałam powoli ciężkie drzwi. Może mi się tak tylko zdawało? Nie miałam zbyt dużo siły, a ból pogarszał sytuację. Jeszcze chwila i zemdleję - pomyślałam
Rozmyślałam nad tym czy kiedykolwiek zobaczę jeszcze Markusa i Cubę. Chyba jż nie. Oni to przeszłość. Nawet mi nie podziękowli za uratowanie życia. W końcu to ja okazałam się zabujczynią. Ciekawe czy ta potężna tak zwana bestia z niewyobrażalną mocą będzie jeszcze długo we mnie tkwić. Nie chcę by z tego mnie wyleczono. To bardzo przydatne do walki ze strasnymi mrożącymi krew w żyłach potworami i nie tylko.
Nareszcie udało mi się otworzyć drzwi. Na początku nikogo nie zobaczyłam, ani nie słyszałam.


Co było minęło...Po co wracać do rzeczy przeszłych???

Offline

 

#7 2010-01-08 16:27:21

Markus

Główny Administrator

Zarejestrowany: 2009-12-26
Posty: 270
Punktów :   

Re: Tajemniczy Zamek

Ujrzałaś po chwili siedzącego przy biórku mężczyznę, który spojrzał na Ciebie swymi strasznymi, brązowymi oczyma.Był poważny i nie uśmiechał się.
-Witał Magdaleno, któraś trafiłaś za zabicie dziesięciu ludzi-Powiedział miłym do słuchania głosem, który potrafił uspokoić najgroźniejszych-Więc jesteś, ty zdradzona przez Markusa i Cubę?Jesteś gotowa, by wykonywać zadania związane z walką?Jesteś gotowa i nie boisz się tego, Magdaleno?

Offline

 

#8 2010-01-08 16:34:23

 mysioowata

Użytkownik

826352
Zarejestrowany: 2009-12-30
Posty: 186
Punktów :   
WWW

Re: Tajemniczy Zamek

-Tak. Oni mnie zdradzili. Zaprzyjaźnili się z nową, a mnie odrzucili i chyba dla zysku. Jestem gotowa. Chciałabym się dowiedzieć czy będzie mi ktoś w misjach pomagał. Nie boję się niczego. Zrobię wszystko. Mogę nawet zabić tych draniów, bo mi na nich nie zależy. Pomoże mi moja dzikość nabyta już dawno - mówiłam głosem poważnym. Wtopiłam się w poważny nastrój i czekałam, aż ponownie przemówi wódz, dla którego miałam zabijać i robić wszystko na jego rozkaz. Kiedy on mówił coraz słabiej czułam ból i udręki, które mnie ogarniają w trudnych chwilach.


Co było minęło...Po co wracać do rzeczy przeszłych???

Offline

 

#9 2010-01-08 16:50:15

Markus

Główny Administrator

Zarejestrowany: 2009-12-26
Posty: 270
Punktów :   

Re: Tajemniczy Zamek

Zdziwiło To mężczyznę.
-Dam Ci się zemścić, a twym towarzyszem bedzie twój nauczyciel, ten który Cię tu przyprowadził.Mów na mnie Przywódcó lub Głosie Beliara.Teraz wyjdź stąd i poddaj się nauce walki, a potem zabijesz dla mnie Beatrice, Markusa i być może Cubę...-Mówił spokojnie i ponuro czarnowłosy mężczyzna-a dostaniesz Wszystko czego zapragniesz...rozumiesz?Odmaszerować!-Rozkazał głośno Przywódca, Głos Beliara i twój nowy szef...

Offline

 

#10 2010-01-08 16:54:40

 mysioowata

Użytkownik

826352
Zarejestrowany: 2009-12-30
Posty: 186
Punktów :   
WWW

Re: Tajemniczy Zamek

-Dziękuje Tobie przywódco. Dziękuję. Och jak pragnę zemsty. Rozkaz! - powiedziałam szczęśliwym głosem.
Nareszcie będę mogła ich zabić i się zemścić. Jak ja tego pragnę. Odpłaca mi wszystkim. Najpierw zabiję Beatrice, bo to jej dzieło. Gdyby jej tu nie było nie byłoby mnie tutaj. Trzeba było mnie nie zostawiać. O tak.
Myśląc o zemście wyszłam z pomieszczenia. Zamknęłam pożądnie drzwi i obróciłam się napięcie.


Co było minęło...Po co wracać do rzeczy przeszłych???

Offline

 

#11 2010-01-08 17:01:30

Markus

Główny Administrator

Zarejestrowany: 2009-12-26
Posty: 270
Punktów :   

Re: Tajemniczy Zamek

Stał tam twój nowy nauczyciel, który przyprowadził Cię tutaj przyprowadził.Zaśmiał się tylko i rzekł:
-Potrafisz walczyć ze ścierwojadami?Mamy tutaj całe stado w tym kilka przeznaczonych dla Ciebie-rzekł tajemniczy człowiek, który czekał aż do niego podejdziesz, wtedy dopiero ruszył na dół, po kamiennych schodach.Miał nową uczennice, a już od dwóch tygodni nikogo nie uczył. Pamiętaj walki z uczniami, w którymi zawsze wygrywał.Zawsze.

Offline

 

#12 2010-01-08 17:06:35

 mysioowata

Użytkownik

826352
Zarejestrowany: 2009-12-30
Posty: 186
Punktów :   
WWW

Re: Tajemniczy Zamek

Szłam za nim. Byłam uradowana, że przećwiczę swoje umiejętności i... szleńczą dzikość. Podnioslam lekko podbrudek y ogarnąć moimi dzikimi oczami cały tunel. Na niektórych skrawkach ściany było coś obślizgłego i obrzydzającego. Nagle odezwałam się:
-W takim razie jak mam do Ciebie mówić skoro jesteś mym nauczycielem? Potrafię z nimi walczyć. Kilka razy w tym dniu z nimi walczyłam. Gdyby nie Markus zabiłabym jednego sama - powiedziałam przekonanym głosem starając by zabrzmiało to bardziej interesująco i ciekawie.


Co było minęło...Po co wracać do rzeczy przeszłych???

Offline

 

#13 2010-01-08 17:17:35

Markus

Główny Administrator

Zarejestrowany: 2009-12-26
Posty: 270
Punktów :   

Re: Tajemniczy Zamek

-A zabiłaś kiedyś cieniostwora?Albo demona?Mów do mnie Erion-odrzekł beznamiętnie Erion-poradziłaś sobie z jednym, To dobrze, ale będziesz walczyła z czterema na raz swym Sztyletem dopóki nie będziesz odpowiednio biegła w walce-wytłumaczył kobiecie, kiedy weszli na arenę, gdzie były cztery przywiozązane potwory-za każdego z nich dostaniesz 20 bryłek rudy i będziesz mogła użyć te pieniadze, albo je sobie schować do kieszeni,rozumiesz?

Offline

 

#14 2010-01-08 17:28:23

 mysioowata

Użytkownik

826352
Zarejestrowany: 2009-12-30
Posty: 186
Punktów :   
WWW

Re: Tajemniczy Zamek

-Zabiłam jednego w drodze do obozu. Wtedy Cuba i Markus ledwo żyli, a ja im pomogłam - odpowiedziałam z zapartym them, a potem dodałam - dobrze. Jestem gotowa do walki.
Byłam pewna, że jestem gotowa, a przynajmniej tak twierdziłam.


Co było minęło...Po co wracać do rzeczy przeszłych???

Offline

 

#15 2010-01-08 17:37:52

Markus

Główny Administrator

Zarejestrowany: 2009-12-26
Posty: 270
Punktów :   

Re: Tajemniczy Zamek

Mężczyzna odszedł, a ścierwojady wypuszczono.Jednem z nich zwolnił, a pozostałe na Ciebie szarżowały.Ten, który zwolnił zaczął Cię obchodzić, a tamte trzy były już bardzo blisko...Usłyszałaś zamykające się drzwi. Już nikt nie może Tobie pomóc, jesteś skazana tylko na siebie i na nikogo więcej...Tak jak zawsze. ale jednak jak zauważyłaś było kilku łuczników, którzy w krytycznej sytuacji mogliby Cię wyciągnąć, albo dobić...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.024 seconds, 8 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.fcpd.pun.pl www.gieramy.pun.pl www.sp34rocznik2010.pun.pl www.se-graffiti.pun.pl www.evilofkillersdb.pun.pl